Orzeł Sypniewo - strona oficjalna

KS Świt Baranowo 3- 7 GUKS Orzeł Sypniewo

Skład :

Żołyński , P, Żebrowski , Ostrowski , Sztąberski , Śmieciński , Beczak  ,Turek , K. Żebrowski , Glinka , Gutowski , Rawa

Zagrali również:

Marcińczyk , Zalewski , Stepnowski , Kruk 

Początek spotkania i mamy dwa do zera dla gospodarzy , bo pasywnych zachowaniach naszych zawodników w polu karnym zawodnicy (Olender , Ogonowski )z Baranowa strzelają   bramki uderzeniami  głową w odstępie 60 sekund  . 

Po szybkim prysznicu na początku meczu nasz zespół w końcu zaczął coś próbować grać  , po kombinacyjnej akcji , w której w decydującym podaniu Beczak dogrywa z obrotem piętką  do Żebrowskiego , a ten wychodzi sam na sam z bramkarzem i mamy 2;1 ( około 12 minut). Kolejne minuty to obustronne próby rozegrania i wypracowania klarownych sytuacji . 

Niespełna 5 minut po tym jak Karol strzelił  kontaktową bramkę , zawodnicy  Świtu zaatakowali i rozegrali   piłkę  na prawą stronę boiska , gdzie  Ogonowski strzela na 3:1  .Jednak nasi zawodnicy szybko zaatakowali i po ładnej akcji , która została rozpoczęta od linii defensywnej po  przez linię pomocy , gdzie  Gutowski popisał się    idealnym dośrodkowaniem   na głowę Rawy i mamy 3:2 .

W pierwszej połowie mieliśmy mieliśmy jeszcze kilka szans na strzelenie bramki ,  Świt natomiast szukał swoich szans głównie po stałych fragmentach ,  jednak rezultat  pierwszej połowy nie uległ już zmianie . 

Drugą połowę zaczynamy z duża determinacją , przejmujemy kontrolę na meczem ( pierwsza połowa bardzo wyrównana) i w trzy minuty strzelamy dwie bramki wychodząc na prowadzenie  po bramkach Żebrowskiego i Rawy . Remis  dla Sypniewa dał nasz niezawodny napastnik  Rawa , który nie dał szans bramkarzowi gospodarzy przy strzale głową z rzutu rożnego .

Natomiast już  3 minuty później (53') Żebrowski strzela  na 4:3 z trzech  metrów po  ofiarnej asyście Glinki , który niestety w wyniku walki o piłkę po uderzeniu w twarz  , za kilka minut musiał opuścić   boisko.

Następne minuty spotkania to kolejne akcje Orła, w których skutecznością błysnął Rawa  , na początku  wykończył strzałem z klatki piersiowej szarże Gutowskiego , a następnie po raz kolejny pokonał   uderzeniem głową bramkarza gości , pokazując  , że potrafi  bardzo dobrze grać w powietrzu , 

Ostatni kwadrans spotkania to rozgrywanie akcji naszego zespołu , połączone jednorazowymi próbami zawodników gospodarzy, którzy kończyli spotkanie w dziesięciu w konsekwencji drugiej żółtej kartki w 86 minucie dla trenera Świtu Ogonowskiego .     W ostatnich minutach spotkania na listę strzelców wpisał się  również Beczak , wykorzystując kombinacyjną akcję naszego zespołu i dogranie do pustej bramki  Gutowskiego . 

W taki oto sposób odnosimy piąte zwycięstwo w lidze  , zajmując aktualnie 2 miejsce w tabeli ligowej z 15 punktami .

Kolejne spotkanie już w następny weekend , w którym zmierzymy się Rzekunianką Rzekuń , ale o tym już wkrótce :)

• Komentarzy [0]
• czytano: [251]
• DO